Tak oto prezentuje się opakowanie:
Krem ma pojemność 30ml, co dla mnie oznacza, że będę go używać co najmniej 2 miesiące/ przy codziennym stosowaniu. Aby pokryć całą twarz wystarczy odrobina kremu ponieważ ma on bardzo gęstą konsystencję. Wybrałam odcień soft beige ze względu na mój jasny, wpadający w żółty, odcień skóry i był to strzał w dziesiątkę!
Czy krem spełnia swoje zadanie?
Moim zdaniem tak, plusy jakie mogę przytoczyć to:
+ dobre krycie: pory, wszelkie przebarwienia, niespodziewani goście na twarzy (wypryski) przy odpowiedniej ilości znikają błyskawicznie
+ nawilżanie twarzy, lekka kontrola sebum na twarzy
+ świetny słodki, ale nie przesadzony zapach ♥
+opakowanie z którego można wycisnąć krem co do kropelki :D
+ CENA, TYLKO 6,55$ za opakowanie
+ długo trzyma się na twarzy (do 9h) (przetestowany w ekstremalnych warunkach w pracy ☺)
Minusy:
- gęstość kremu może przeszkadzać, zwłaszcza kiedy nałożymy go za dużo, łatwo stworzyć wtedy efekt maski
A teraz coś dla ludzi o mocnych nerwach, zdjęcie przed i po użyciu kremu i jego działanie.
(Pół żartem, pół serio przepraszam was za te widoki ale chyba ze względu na zmieniająca się pogodę, coś jest nie tak z moja skórą.........)
Teraz moje pytanie do was? Czy podobają wam się takie recenzje i czy chcielibyście aby było ich więcej w przyszłości. Na odpowiedzi czekam w komentarzach!
Zdecydowanie proszę o więcej ;3!
OdpowiedzUsuńMam ten krem ;) Moja siostra używa go na co dzień, ja od czasu do czasu. Całkiem dobry, ale fakt - bardzo gęsty w porównaniu z innymi kremami BB. Czekam na więcej recenzji ^^
OdpowiedzUsuńA jak jest z 'zapychaniem porów' (tak wiem, jak się robi demakijaż kremów bb ;p). Sama jak dotąd stosowałam Mishę i jak byłam zadowolona z jego koloru, tego jak wyglądał na skórze, to musiałam z niego zrezygnować, bo strasznie zapychały mi się po nim pory, nawet po kilkuetapowym oczyszczaniu z olejowaniem. Jak jest z tym produktem z Twojego doświadczenia?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten bebik i zapewne go sobie sprawie :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na niego :) Mam nadzieję, że mi spasuje :)
OdpowiedzUsuń